Każdy z nas przeżył małe załamanie nerwowe, gdy na finiszu zimowych przygotowań gruchnęła informacja, że wszystko to było na marne i świat staje w miejscu. Na jak długo? Nie było wiadomo. Czas bez piłki ciągnął się niemiłosiernie. Gdy pojawiła się nadzieja, że będzie tylko lepiej, że można zacząć trenować, nadszedł kolejny cios: sezon zostaje zakończony. Nie pozostało wtedy nic innego, jak przygotować się do kolejnego sezonu.

Przygotowania w Rotuzie Bronów mimo specjalnego "reżimu sanitarnego" zaczęły się niezwłocznie, jednak doszły kolejne problemy. Czyli konieczność straty zbędnych kilogramów, oswojenie się na nowo z piłką i odświeżenie informacji taktycznych. Nie zważając na przeciwności i wyzwania, zawodnicy Rotuza w sporej, prawie dwudziestoosobowej grupie przystępowali regularnie do treningów. Za drużyną pierwsze trzy mecze kontrolne odpowiednio z juniorami z Bronowa, Zapory Wapienica oraz z beniaminkiem ligi okręgowej LKSem Przełom Kaniów. Pierwsze dwa pojedynki były na korzyść seniorów z Rotuza. Mecz z Przełomem Kaniów zakończył się wynikiem 4:4.

Patrząc jednak na obecny zapał i zaangażowanie prezentowane na treningach, można odnieść wrażenie, że Rotuz ma ogromny głód piłki i tylko marzy, aby go zrealizować w meczach o punkty. Na ten moment przed drużyną kilka sparingów z bardziej wymagającymi rywalami - pomoże to z pewnością wyklarować grupę zawodników którzy będą stanowić o sile zespołu w nadchodzącym sezonie. Powoli, ale piłka wraca, a jak wróci na dobre to 102 osoby będą mogły zobaczyć mecz Rotuza z wysokości nowiutkiej trybuny!

Pozostałe spotkania towarzyskie Rotuz Bronów:
3 lipca godz. 18.30 MRKS Czechowice-Dziedzice II sztuczne boisko MOSiR Czechowice-Dziedzice
12 lipca godz do ustalenia OKS JUWe Tychy-Jaroszowice w Tychach
18 lipca godz do ustalenia RKS Cukrownik Chybie w Chybiu